Składniki:
- jajka
- pieczarki (mi wyszło ok 150g na 3 duże jajka)
- cebula
- przyprawy (sól, pieprz, czerwona papryka)
- majonez (ja używam Hellmans light- ma ponad połowę mniej tłuszczu niż tradycyjny, dzięki czemu jest po prostu lżejszy i wg mnie smaczniejszy :) )
- tłuszcz do smażenia
Wykonanie:
Gotujemy jajka na twardo. Osobiście nie lubię wysuszonych jajek więc gotuje je 2-3 min krócej niż tradycyjnie i zostawiam na minute w gorącej wodzie. Wówczas jajko jest ścięte, ale sam środek żółtka odrobię rzadszy. (Wskazówka: jeżeli nie chcemy, żeby jajka nam popękały i żeby łatwiej je było obrać warto dodać do gotującej się wody odrobinę octu :) ). Kroimy pieczarki i cebulkę dosyć drobno i podsmażamy. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy najpierw cebulę, a później pieczarki ponieważ puszczą wodę i wówczas cebula się nie usmaży. Doprawiamy pod koniec smażenia. Schłodzone jajka obieramy, kroimy na połówki posypujemy delikatnie solą i pieprzem. Pieczarki mieszamy z odrobiną majonezu, próbujemy, doprawiamy jeżeli czegoś nam brakuje i wykładamy na jajka. Nazywam to jajkami faszerowanymi, chociaż w rzeczywistości farsz leży po prostu na jajku ;p
Jest też druga możliwość: Z jajek wyciągamy żółtka które mieszamy z pieczarkami i odrobiną majonezu i wówczas wykładamy farsz na jajko.
Jajka można podawać na wiele sposobów, mam nadzieje że przypadnie wam do gustu mój :)
Ola
P.S. Wiem, że nie wyglądają najładniej, robiłam je dość późno, byłam głodna i nie miałam siły wygładzić farszu, żeby lepiej się prezentował ;p ale proszę wierzyć mi na słowo - były pyszne :)
takich to ja jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuń