zapiekanka makaronowa

Ja się odchudzam i rzeźbię mięśnie - oczywiście z efektem zerowym ale przynajmniej wmawiam sobie że tak jest i jest mi z tym lepiej. Mąż mój natomiast wykończony stresem schudł niemiłosiernie a mięśnie poszły w niepamięć. Postanowienie mam więc proste - najpierw go utuczę - tylko troszeczkę... później zmienię jadłospis i zmuszę by ćwiczył razem ze swoją żoną ;) Na obiad na talerzu podana została ZAPIEKANKA MAKARONOWA. Danie absolutnie nie dietetyczne... ale za to jakie pyszne! Mąż na uszach swych odleciał do sufitu tak mu smakowało. Polecam wszystkim nie liczącym kalorii lub wyprawiającym obiad dla rodziny.


Składniki:

• 0,5kg mielonego
• 2 puszki pomidorów
• 1 puszka czerwonej fasoli
• 1 puszka groszki
• 1 duża czerwona papryka
• 1 duża cebula
• 1 główka czosnku
• 2 łyżeczki suszonej bazylii
• 2 łyżeczki suszonego oregano
• 2 łyżeczki przyprawy " 5 indian spieces"
• 3 łyżeczki czerwonej papryki słodkiej
• ok 1,5 łyżeczki chilli 
• sól i pieprz
• 250g sera żółtego
• makaron świderki - opakowanie

Wykonanie:
Rozgrzewamy duża i głęboką patelnie ( nawet może być wok). Wrzucamy mielone, posiekaną w kostkę cebulę i 3/4 posiekanego czosnku. Można oczywiście cebulę i czosnek usmażyć na osobnej patelni na odrobinie oliwy ale by nie brudzić zbyt wielu naczyń i się nie narobić moim zdaniem w tym wypadku lepiej jest usmażyć wszystko razem. Gdy mielone, cebula i czosnek się lekko zarumieni doprawiamy je solą i pieprzem. Wlewamy dwie puszki pomidorów oraz pokrojoną paprykę i chwilę dusimy. Dodajemy groszek oraz fasolę i dalej dusimy. Dodajemy wszystkie przyprawy i jeszcze chwilę dusimy. Ser żółty ścieramy na tarce o dużych okach. 1/4 dorzucamy na patelnie i mieszamy intensywnie. W garnku gotujemy makaron wg instrukcji na opakowaniu.. W dużym naczyniu żaroodpornym mieszamy farsz z makaronem. Przykrywamy to serem i posypujemy pozostałym czosnkiem. Pieczemy w 180'C ok 30 min.
Smacznego
Sandra