Ostatnio staliśmy się też fanami mleka kokosowego. PYCHA!
Składniki:
- 250g mięsa mielonego indyczego
- dymka
- 2łyżeczki musztardy
- jajko
- kawałek bułki
- mleko/woda
- sól i pieprz
- bułka tarta
- olej
- 1 puszka mleka kokosowego
- 1,5 łyżeczki curry (może być mniej lub więcej wedle upodobań)
- 1 łyżeczka kurkumy
- świeży imbir (wielkości prawie kciuka;p)
- sól
- pieprz
- 1/2 szkl wywaru
- 2 ząbki czosnku
- odrobina chilli w proszku lub mała świeża posiekana
- 2 łyżki mąki
- zielona pietruszka
Do miski wkładamy mięso mielone pokrojona w kostkę dymkę, namoczoną i porwaną na małe kawałeczki bułkę, jajko, musztardę, sól i pieprz do smaku. Całość dokładnie mieszamy i formujemy kuleczki. Obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju do zrumienienia. W garnku gotujemy wywar i dodajemy mleko kokosowe ( tylko tą białą część - bez wody). Dodajemy przeciśnięty czosnek i starty imbir ( można wcześniej podsmażyć jeśli ktoś lubi) Doprawiamy curry, kurkumą, chilli, solą i pieprzem. Przekładamy pulpety i na małym ogniu gotujemy 15 min. Doprawiamy jeszcze do smaku. Dla fanów gęstych sosów na mące robimy zaklepkę ( 2 łyżki mąki zalewamy zimną wodą i mieszamy tak by nie było grudek). Dodajemy ją do sosu mieszamy i gotujemy by zgęstniało. Na koniec dodajemy świeżo posiekanej natki pietruszki.
Podawać z ryżem, ziemniakami itd.
Smacznego
Sandra
hahaha, u mnie też dziś indycze pulpeciki w sosie curry :D mamy synchro, nie ma co :P
OdpowiedzUsuńale przepis wrzucę innym razem ;)
haha no u mnie były kilka dni temu ale teraz jakoś mi się wzieło na pisanie;p
OdpowiedzUsuń